Każdy ma domek, jaki sobie wybuduje, czyli krótka historia powstawania pewnego królestwa na plaży.
Każdy dzień niesie ze sobą miliardy kuleczek wyrzucanych przez kraby.
W ten sposób oczyszczają swoje norki tworząc przejścia i korytarze.
Jednak każdego wieczoru przychodzi przypływ zalewając i niszcząc całodzienną pracę.
Lecz kraby nie poddają się.
Każdego ranka, wraz z odpływem, cykl rozpoczyna się na nowo.